sobota, 21 lutego 2015
Oskary
Podniecenie i wyczekiwanie, po wielu latach polski film został nominowany. Ida, czarno biały i bardzo nudny film, do tego przez bardzo wielu kontestowany jako fałszywy. No cóż Akademia ma swoje kaprysy i może go wybrać. Zazwyczaj wśród nominujących, zwycięża rozsądek, zainteresowania fabułą. Flaki z olejem, bez werwy i barwy, prawie nie wygrywają, oczywiście z pewnymi wyjątkami:-) Tematy poprawne politycznie i akurat nośne społecznie mają oczywiście swój priorytet, pamiętajmy że Hollywood to od końca drugiej wojny domena lewackiej poprawności i politycznej ślepoty(w latach czterdziestych to środowisko bez mózgowców, dogłębnie zinfiltrowali Sowieci, a do Komunistycznej Partii USA zapisało się wtedy bardzo wielu przygłupów z Beverly Hills). Nie rozdzierał bym jednak szat, z hasłami, nie chcemy Oskara dla Idy, bo takie zachowanie jest bezdennie głupie. Ileż to już dzieł bez żadnej wartości było honorowanych "za życia", jednak pamiętajmy, że prawdziwym weryfikatorem wielkości jest CZAS. Koniunkturalizm chwilowego blichtru bardzo szybko mija, światła gasną, natomiast dzieło pozostaje wielkie, kiedy nasi wnukowie i prawnukowie, chcą je oglądać, czytać, podziwiać!
poniedziałek, 16 lutego 2015
Polityczno gospodarcze rojenia
Spójrzmy na mapę Europy, Zachód ustabilizowany, jednak zagrożony Islamem. Wschód mniej stabilny i nękany konwulsjami upadającego Imperium. Puśćmy wodze fantazji, kolapsujaca Sovietia zagraża sąsiadom, czy jest to jednak zagrożenie rzeczywiste, czy jedynie pomrukiwanie zdychającego niedźwiedzia. Moim zdaniem, to drugie. Jak będzie wyglądała mapa naszego kontynentu, po upadku Moskwy? Nikt tego nie wie, ale jest jedno miejsce, wielce interesujące i godne zagospodarowania. Królewiec i cały obszar dzisiejszej sovieckiej enklawy Kaliningradu. Kto opanuje miasto Kanta? Polska, raczej nie, jesteśmy gospodarczym ogonem Unii i nie stać nas na rozrzutność ekspansji. Naturalnym kandydatem do schedy są Niemcy i wielce jest prawdopodobne,że już za kilka lat pojawią się tam pierwsi germańscy osadnicy. Opanowanie tego rejonu przez Bundesrepublikę może stać się początkiem przejmowania przez Niemców całych Prus. Nasza Warmia i Mazury już w tej chwili jest w znacznej części wykupiona, a gospodarcza degrengolada tego województwa może tylko pogłębić nastroje proniemieckie. Jeśli dodamy do tego prawie stu procentowe opanowanie mediów lokalnych przez koncerny niemieckie, to klocki zaczynają układać się w pewną logiczną strategicznie całość. Pamiętajmy, że we współczesnej Europie militarne zapasy są zupełnie niepotrzebne. Nowoczesna wojna, to ekspansja gospodarcza, dlatego jedynym ratunkiem dla naszego kraju jest odejście od polityki przetrwania i przewartościowanie strategii na ekspansję gospodarczą. W naszej rzeczywistości nie jest to łatwe, ale jeśli tego nie zrobimy to znikniemy z mapy Europy! Póki co żyjemy w wypisz wymaluj, czasach saskich!
sobota, 14 lutego 2015
Szturm staceńców - nowa książka Piotrka
Nowa książka Piotrka, Szturm straceńców, od środy 18 lutego w empiku, polecam, polecam, polecam! Natomiast na początku marca Plan Andersa, czyli trzecia część trylogii rozpoczynającej się od Czerwonej ofensywy, czyli sowiet agresji na Zachód, która ukazała się prawie z soviet napadem na Krym.
http://warbook.pl/ksiazka/57/szturm-stracencow-odlegle-rubieze
http://warbook.pl/ksiazka/57/szturm-stracencow-odlegle-rubieze
piątek, 13 lutego 2015
Nowa recenzja Kontrrewolucji
Ponieważ w przyszłym tygodniu, w empiku, będzie do kupienia nowa książaka Piotrka, proponuję przeczytać świeżą recenzję zesłorocznej pozycji czyli Kontrrewolucji. Lektura bardzo na czasie w obliczu nieustającej sovieckiej rozróby na Ukrainie.
http://wnas.pl/artykuly/7086-kontrrewolucja-langenfelda-jak-stalina-polacy-pokonali
czwartek, 5 lutego 2015
Solenne podziękowania!
Bronisław Komorowski wreszcie oficjalnie ogłosił, że jednak startuje w zawodach których głównym trofeum jest piecioletni wypas w Pałacu na Krakowskim Przedmieściu oraz darmowy wikt i opierunek dla całej Rodziny, pod dachem Belwederu! Szalona to radość i zupełne zaskoczenie! Dookoła mnogość pretendentów, a Pan Prezydent do dzisiaj milczał, szczęściem od Boga, że jednak się zdecydował. Co byśmy zrobili, my biedne żuczki bez niego?!!! Wprost strach pomyśleć!!
Dziękujemy Panie Prezydencie Kochany!!! Swoją wiekopomną decyzją po raz kolejny uratuje Pan Kraj przed szaleństwem bezmyślnych reform i niczym nie kontrolowanych zmian oraz co najważniejsze, przed realną groźbą powrotu do władzy gorszego od Inkwizycji Strasznego Kaczora i jego prawej ręki, Krwawego Antka!!! Dzięki Pańskiej reelekcji nic się nie zmieni i będzie tak jak jest czyli porządek wciąż będzie panował w Warszawie!
PS. W piątek PPK, poparła PPK, czyi Pani Premier Kopacz, gorąco wsparła Pana Prezydenta Komorowskiego w jego ponownym marszu na Belweder. Ni mniej ni więcej, stwierdziła, nie damy podpalić Polski! Święta racja Państwo PPK, wszsycy kontrkandydaci, to wszetecznicy i podpalacze. Ratujcie nas Szanowni przed podpalaczami kraju!!!
Dziękujemy Panie Prezydencie Kochany!!! Swoją wiekopomną decyzją po raz kolejny uratuje Pan Kraj przed szaleństwem bezmyślnych reform i niczym nie kontrolowanych zmian oraz co najważniejsze, przed realną groźbą powrotu do władzy gorszego od Inkwizycji Strasznego Kaczora i jego prawej ręki, Krwawego Antka!!! Dzięki Pańskiej reelekcji nic się nie zmieni i będzie tak jak jest czyli porządek wciąż będzie panował w Warszawie!
PS. W piątek PPK, poparła PPK, czyi Pani Premier Kopacz, gorąco wsparła Pana Prezydenta Komorowskiego w jego ponownym marszu na Belweder. Ni mniej ni więcej, stwierdziła, nie damy podpalić Polski! Święta racja Państwo PPK, wszsycy kontrkandydaci, to wszetecznicy i podpalacze. Ratujcie nas Szanowni przed podpalaczami kraju!!!
środa, 4 lutego 2015
Afera na Wiertniczej:-)
Ostatnie wieści z Wiertniczej mówią, że w TVNie rozpusta. Durczok wulgarzył Tadli i niejakiej Carlos. Ludzie, chłopak ze Śląska i do tego "po kancerowany", a jeszcze może, no, no, widocznie kuracja chemiczno węglowa zwiększa potencję. Tadla ponoć uciekła do Publicznej, a o Carlos plotka stoliczna milczy. Jak spojrzeć na światek z telewizora, to panuje w nim zaśniedziały blichtr z domieszką małomiasteczkowego niedowartościowania. Te wszystkie dzisiejsze tuzy dziennikarstwa przypominają nadęte buraki, zaślepione własnym ego. Po prostu słoma z butów i szmata zamiast języka. O obiektywiźmie i niezależności w tym miejscu nawet nie warto wspominać, bo o tym te pokraki nawet nie słyszały!
Subskrybuj:
Posty (Atom)