Wiele się mówi i pisze o naruszonej przez obecną ekipę granicy. Na sztandarach nowego Prezydenta powiewa hasło zmiany. Słuszne to czy demagogiczne? Spójrzmy jak sprawy wyglądają w innych krajach i niech każdy sam wyciągnie wnioski.
Co do mnie, szokująca "podwyżka" dla kobiet i dwuletnia dla chłopów, to cyniczna gra o forsę, a właściwie jej tragiczny brak w skarbczyku ZUS!!! Nie wiem czemu nikt jeszcze nie uświadomił nam wszystkim, że przecież statystyki są nieubłagane, a polska umieralność daje bardzo wymierne oszczędności. Przeciętny mężczyzna w naszym kraju dożywa 77 lat, a kobity, uwolnione od chłopów żyją trochę dłużej. Tak więc podwyższenie i zrównanie emeryckiego nic nie robienia do wartości 67. umożliwia totalne odciążenie finansowe dla Ubezpieczalni. Statystycy(aktuariusze?) bardzo konkretnie to obliczyli, do nowego wieku emeryckiego szczęśliwie nie dożyje pokaźna (milionowa, a może i wielomilionowa!!!) grupa kandydatów i kandydatek na rentierów, dla zusowskiego bankruta to bardzo wymierna korzyść. Ponownie aktualne staje się hasło:
Emeryci, POpierajcie Partię czynem, umierając przed terminem!!!
AMEN!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz