niedziela, 10 maja 2015

Drony trafiły pod strzechy!

Nie dalej jak wczoraj zaglądnąłem do "osiedlowego" Kerfura, a tam przy samym wejściu wielkie stado Dronów, żeby tylko jedna odmiana, nie cała trzódka, od maleństw wielkości długopisu po okazy prawie metrowej średnicy. Wszystkie w cenach przystępnych dla różnych kieszeni, od 150 do 1399 zł. Główna funkcja każdej wersji, to fotkowanie i kamerowanie, hm ciekawe, czy od teraz zacznie się masowa moda na sąsiedzkie szpiegowanie! Czy jeden grillujący sąsiad będzie wysyłał swojego drona na drugiego grillującego w ogrodzie, aby zajrzeć mu do talerza. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że co bardziej wścibskie osobniki spróbują obserwacji walorów cielesnych, co bardziej atrakcyjnych, opalających się sąsiadek. Nie należy wykluczyć ryzyka sfotkowania sąsiadów w trakcie innych, nie przeznaczonych dla obcego oka operacji. Zapewne drony będą również wykorzystywane do ujęć panoramicznie pięknych krajobrazów, jednak znając życie, funkcja ciekawskiego szpiegowania przeważy. Zapewne już za chwilę każdy właściciel wiejskiego domku zaopatrzy się w kerfurowego drona, z przeznaczeniem do nadzoru sąsiedzkich poczynań. Jak zwykle życie nie zna próżni i najpewniej, szybko pojawią się w sprzedaży systemy antydrony, zabezpieczające przed sąsiedzkim szpiegowaniem. Proszę Państwa, technika pędzi w szaleńczym tempie, bądźmy więc czujni i nie dajmy się zaskoczyć...Sąsiadom!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz