poniedziałek, 8 czerwca 2015

Częstochowskich c.d.

Z dużą swadą wciąż nam wieszczą,
Do swych racji przekonują,
Że niejaki Mastalerek z Panią Szydło,
Ciągle knują!

Że ich Bronek Komorowski,
Wszak niewinna to istota,
Całe zło połowy Polski
To hejterów jest robota!

Poległ Prezio Komorowski,
Chociaż taki był medialny!
Nie poradził nic Lis na to!
Fatum jakieś, dzień feralny?!

Nic z tych rzeczy moi mili,
Jasny przekaz Newsweek głosi,
To hejterzy go zabili!
Do dziś szlochem się zanosi!

Nikt z nich teraz nie pamięta,
Jakich armat używali,
Dudę skosić pierwszym ciosem!
Dniem i nocą  planowali.

Plany wzięły w łeb, haniebne.
Lud nasz nie jest w ciemię bity.
Nie zaczadzi go słowami.
Lis ni żaden pismak syty.

Teraz Szczujnia furią zionie,
Nie przestaje toczyć piany.
Szarpie, gryzie i zaklina,
Nie dopuścić chce do zmiany!

Jak się o Kraj, skończy walka?
Czy powróci prawdy trwanie?
Nikt z nas teraz nie wie tego!
Czas godności, czy nastanie?


Bądźmy jednak pełni wiary,
To nadzieja wnet się ziści,
W kąt odejdą nędzne szuje
Oraz kiepscy żurnaliści!!!













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz