O gustach się nie dyskutuje!

Pani Premier Kopacz, komentarz polityczny zupełnie nie potrzebny, persona jaka jest każdy widzi. Ja jednak nie politycznie ale o wrażeniu, o powierzchowności, o guście. Pierwsze co, to świetnie skrojone damskie garniturki, opięte do granic swoich możliwość. Mam wrażenie, że to co ma na sobie PPK, zaraz na niej eksploduje, a guziki garsonki wystrzelą w kierunku Bogu Ducha winnych person z vis a vis. Druga sprawa, okrutna w swej sztuczności twarzo - maska w okularach, wypisz wymaluj perfekcja z londyńskiej Galerii Madame Tussauds. Swego czasu podobnie młodzieżowy styl prezentował wesoły tandem Tusk - Nowak, który nosił sie hipsterowo w opiętych spodenkach i kusych marynareczkach. Po wyjeździe do Eruropy Tusk modowo ustateczniał, a Nowak po prostu zniknął. Wracając do Premier i jej opiętych garsonek, wyglada w nich jak oponkowy stworek z reklamy Michelina o twarzy bladolicego wampira z horrorów klasy B. No cóż o gustach się nie dyskutuje, ale doradcy modowi Pani Kopacz, powinni być zdymisjonowani znacznie wcześniej niż jej ulubieni ministrowie!